środa, 13 sierpnia 2014

Opowiadanie cz.14

                                           Cz.14
                                        ~Trumna~

Siedziała w lekarskim czytając książkę gdy wszedł do niego Borys.
B: Hey. - Powiedział swoim wolnym i spokojnym tonem.
W: Cześć.- Powiedziała i uśmiechnęła się, zastanawiając co oni jeszcze wymyślą.
B: Mogłabyś skonsultować mi pacjenta ? - Zapytał zastanawiając się jak Consalida zareaguje na kawał.
W: Okey. Jaka sala ? - Zapytała nic nie podejrzewając.
B: 17 a. - Wiki odłożyła książkę i ruszyła.- Czekaj.. - Powiedział i ruszył za kobietą.  Sala 17 a znajdowała się na drugim piętrze więc wsiadła do windy. Stała tam trumna obejrzała się za siebie i okazało się że jest sama w ciasnej widzie z trumną. Nagle winda zacięła się i stanęła. Następnie wypad z niej trup. Leżał jakieś  2 minuty po czym wstał . Consalida zaczęła krzyczeć. Zaraz po krzyku winda ruszyła a ,,trup'' wszedł do trumny...  Wybiegła z windy jak poparzona i wpadła na Adama stojącego z Przemkiem.  Uświadomiła sobie że był to głupi kawał i zaczęła się śmiać. - Udało nam się.- Doszedł Borys.
W:  Udało. -  Odeszła z wielkimi oczami.  - Chryste... Myślałam że tam od jadę.. - Opowiadała zdarzenie Agacie.- Jeszcze się trzęsę. .. Cholera co oni wymyślili. Ale będzie rewanż oj będzie.
Ag: Rewanż ? Nie wiem czy to taki dobry pomysł. Oni są nie obliczalni..
W: No i ? Ja się ich nie boję.. A teraz pa kochana bo idę operować.
Ag: Z kim ?
W: Z Falkowiczem i Przemkiem na jednej sali.
Ag: Uu... Współczuję.
W: Dzięki.  Pa
Ag: Pa...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
F: Świetna robota Przemku, uratowałeś pacjentowi życie..
P: Ja swoich leczę. - Powiedział bez zastanowienia.
F: Dziecinada... Dziecinada... Dzieciak z ciebie,ale cóż dorośniesz. .. Wiki i Adam dyżurujecie do puki sytuacja się nie unormuję. Przemek walczy dalej i pilnuję pacjenta. Baw cie się dobrze.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
W: Przemek nie widziałeś gdzieś Falkowicza ?
P: Bo co ?
W: Bo nic pytam się gdzie jest Falkowicz bo podobno byłeś jego lewą  ręką .
P: Ważne kim ty dla niego jesteś ?
W: Chodzi mi o pacjenta.  Tego z dwójki .
P: Tego z tętniakiem aorty ?
W: Tak.
P: Rozmawiałem o nim z Falkowiczem.
W: I ?
P: No i sama pogadaj  , masz większe względy.
W: Przemek.. Zapytam jeszcze raz bo może zgubiłeś coś po drodze.. Chodzi mi o pacjenta...
P: A nie o siebie ?
W: Nie. Nie o siebie.  - Powiedziała i odeszła.
F: O przytył pan. - Powiedział Falkowicz wchodząc do lekarskiego po karty pacjentów.
P: Wie .. - Zaczął po czym szybko przerwał i wyszedł z lekarskiego zostawiając Falkowicza z wrednym uśmieszkiem. Znów Falkowicz wziął co mu było potrzebne i poszedł przed siebie. Nagle zobaczył że Nina wsiada do winy, zastanowił się krótko i wsiadł za nią.
F: Widzę że szczęście kwitnie Pani doktor. Wiem że mówią różne rzeczy ale doktor Sambor to świetny fachowiec ... Bardzo dobry wybór.
N: Rozumiem że to zawodowa uwaga. .. Przepraszam. - Powiedziała i wyszła z windy.
F: Nie to nie była uwaga zawodowa!- Powiedział za nią.
Ad: Dasz mi, dasz mi ?! ?!
F: Co ?
Ad: PIENIĄDZE !!!!!!!
F: Nie.
Ad: Daj mi , daj mi !!
F: Użyje takiego określenia które jest ci znane ale rzadko używane... Zamknij się. - Powiedział i wszedł do gabinetu zatrzaskując Adamowi drzwi przed nosem.
N: Czym ty tak zawróciłeś w głowie Wiktorii ? Obietnicą kariery ?! - Do gabinetu wpadła wściekła Nina.
F: Nie. Wiktoria taka nie jest.. Nie robi kariery przez łóżko.
N: Ty..!!- Syknęła i odeszła.
F: Ja ? - Zapytał śmiejąc się i zastanawiając na co Adamowi kasa. Nagle usłyszał pukanie. - Kogo znów przyniosło.-Pomyślał. - Proszę.- Powiedział nalewając sobie Whisky.
W: Dzień dobry. - Powiedziała i rozpromieniła się. -  Widziałeś Adama ?
F: Nie
W: Nie było go tu ?
F: Nie. A o co chodzi ?
W: Zrobił mi kawał i unikam go do czasu aż się nie odegram.
F: Rozumiem.. A co cię sprowadza ?
W: Boli mnie głowa. I przyszłam ....
F: Whisky ? - Przerwał jej.
W: Tak.- Uśmiechnęła się szeroko.
F: Proszę.
W: Dzięki. - Nagle usłyszeli syrenę dającą znak że muszą już wracać. Wypiła whisky jednym them i poszła pełnić dyżur.



No kochani oto kolejna część... Krótka ! :/ Liczę na wasze KOMENTARZE :) Są bardzo motywujące <3 Bardzo bardzo ! <3
Ps. Szczególne podziękowania dla : Wiktorii Falkowicz :) Dzięki. 

15 komentarzy:

  1. kiedy next następny

    OdpowiedzUsuń
  2. Hah, chciałabym widzieć trupa w windzie z Wiki, świetne opowiadanko czekam na next
    ~KWF

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne opowiadania <3 ...Next...

    OdpowiedzUsuń
  4. Której Wiki Falkowicz? :o nie wiem czy dobrze zrozumiałam, albo chyba jest tu jeszcze jakaś :) P.s co ma być jutro jednak jest dzisiaj :D wiesz o co mi chodzi? :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Hello! I'm at work browsing your blog from my new iphone 3gs!
    Just wanted to say I love reading your blog and look
    forward to all your posts! Carry on the outstanding work!


    Also visit my web-site living room lights

    OdpowiedzUsuń
  6. It's a pity you don't have a donae button! I'ddefinitely donawte to this
    outstanding blog! I suppose for now i'll settle for bookmarking and adding your RSS feed to my Google account.
    I look forward to brand new updates and will share this website with my Facebook group.
    Chat soon!

    Look at my website - lake boat rental

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedy napiszesz nam kolejne opowiadanie bo tęsknimy za twoimi opowiadaniami bladt123

    OdpowiedzUsuń
  8. I have been surfing online more than 3 hours today, yet
    I never found any interesting article like yours. It is pretty worth enough for me.

    In my view, if all website owners and bloggers made good content as
    you did, the weeb will be much more useful than ever
    before.

    Visit my site ... jon boat trailer ()

    OdpowiedzUsuń
  9. Great post.

    my web page - try these out

    OdpowiedzUsuń
  10. When I originally commented I clicked the "Notify me when new comments are added" checkbox and
    now each time a comment is added I get four e-mails with the same comment.
    Is there any way you can remove people from that service?

    Thank you!

    Also visit my webpage :: colorado boating

    OdpowiedzUsuń

Komentujcie ! <3 To bardzo motywujące i daje mocnego kopa :P
Można komentować anonimowo.